Panią Katarzynę Zarembę poznałam w 2009 roku, kiedy narastające problemy życiowe zmusiły mnie do tego, aby poszukać pomocy psychoterapeutycznej. Pierwsze wrażenie – osoba od razu wzbudzająca zaufanie. To ważne, bo łatwiej się otworzyć przed takim człowiekiem. Kolejne sesje terapeutyczne utwierdzały mnie w przekonaniu, że to ktoś, kto potrafi pomóc. Pani Kasia jest bardzo empatyczna, świetnie rozumie odczucia, emocje, reakcje – ale też jednocześnie zdystansowana do problemu, co absolutnie nie oznacza oschłości, wręcz przeciwnie – cierpliwie, z wielką życzliwością i serdecznością potrafi słuchać. Poza tym, co dla mnie jest szczególnie cenne, nie myśli schematami, nie szufladkuje, ma poczucie humoru i jest bardzo elastyczna we współpracy terapeutycznej. I przede wszystkim jest kompetentna, a dzięki temu skuteczna – efekty naszej współpracy terapeutycznej są widoczne do dziś. Panią Kasię Zarembę mogę polecić wszystkim, którzy są `na zakręcie` życiowym, uczuciowym, osobowościowym czy też mają inne problemy `nie do rozwiązania`.

Niezwykły przewodnik po morzu ludzkiego życia, po chwilach trudnych jak i dobrych. Przewodnik, który pozwala spojrzeć na świat z innej perspektywy i odnaleźć w nim siebie. Osoba, która poprzez niezwykłą delikatność i wyczucie tworzy wzajemne zaufanie tak ważne w chwilach trudnych i dramatycznych, kiedy świat który znamy i w który wierzymy przestaje istnieć. Osoba, która nie udaje, że wie wszystko ale poprzez zrozumienie i pytania umie znaleźć inny obraz, przeciwagę nawet jeżeli początkowo tego nie zauważamy czy tego nie rozumiemy. Osoba, która sprawia, że sami się odkrywamy na nowo nie tracąc własnej intymności w relacji z obcym człowiekiem – psychologiem. Bardzo wysoko oceniam wpółpracę z Panią Kasią Zarembą, a z perspektywy czasu moja ocena tylko wzrasta.

Gorąco polecam terapie u Pani Katarzyny, ponieważ jest to osoba bardzo otwarta, empatyczna, ciepła i potrafi słuchać. Nie ocenia, potrafi podnieść na duchu, bije od niej dobra energia, spokój i optymizm. Pomogła mi zrozumieć wiele spraw z którymi się borykałam, nauczyła mnie jak radzić sobie z lękiem i smutkami dnia codziennego. Na terapii nauczyłam się też jak świadomie funkcjonować. Jeśli mam wątpliwości co do jakiegoś swojego działania, zadaję sobie pytanie czy to co robię jest w zgodzie ze mną i czy to mi służy? Jestem bardzo wdzięczna za pomoc.